Załóżmy, że jesteś właścicielem sklepu internetowego. Załóżmy, że Twój sklep sprzedaje np. śrubki i nakrętki. Masz swoją stronę, na której prezentujesz cały swój asortyment, masz bloga i profil na Facebook’u, Instagram’ie i Twitter’ze. Co jakiś czas wysyłasz newsletter do swoich subskrybentów z aktualną ofertą.Masz także podpięty Google Analitics, za pomocą którego śledzisz, co dzieje się na Twojej stronie. Widzisz on-line, jak ludzie odwiedzają Twoją stronę, skąd przybyli i gdzie aktualnie są. Widzisz, że osoba z Piórkowa w woj. Świętokrzyskim aktualnie przegląda dział z nakrętkami o gwincie D2. Fajnie byłoby do tej osoby wysłać wiadomość, że akurat na ten typ nakrętek zaczyna się dziś promocja i może je kupić o 10% taniej. Niestety Google Analitics takiej możliwości nie daje. Możesz tylko obserwować zachowanie użytkowników, ale nie możesz na nie wpływać na bieżąco. Możesz pomyśleć, że w sumie jeśli nawet byłaby możliwa komunikacja w czasie rzeczywistym, to i tak byś nie miał na to czasu. Musiałbyś przecież wysyłać do każdej osoby wiadomość, więc lepiej zostawić to tak, jak jest.
Nic bardziej mylnego! Życie należy sobie ułatwiać 🙂 Dlatego też do świata Internetu wprowadzono termin „automatyzacja”. Jak, w skrócie, to działa i jak może Ci pomóc?
Załóżmy, że mieszkaniec ww. Piórkowa ma na imię Jan. Pan Jan szuka nakrętek o gwincie D2. Za pomocą wyszukiwarki znajduje Twoją stronę, na której masz poszukiwany przez niego produkt. Pan Jan dokonuje zakupu. W trakcie wypełniania formularza zamówienia, pozostawia swój adres mailowy, przez co zostaje zapisany do Twojej bazy. Jednocześnie system odpowiedzialny za automatyzację, przypisuje Panu Janowi pewną sumę punktów i tworzy jego profil osobisty. Przy każdej kolejnej wizycie profil jest uzupełniany, a Pan Jan zdobywa kolejne punkty. Punkty system przydziela za różne wykonywane przez niego akcje. Np. przegląda stronę – otrzymuje 1 punkt, dokonuje zakupu – 10 punktów, otwiera newsletter – 5 punktów itp.
Po kilku tygodniach kończą mu się nakrętki i wchodzi ponownie na Twoją stronę. Jako stałego klienta chciałbyś go jakoś nagrodzić np. oferując mu rabat lub darmową wysyłkę. Wcześniej nie było to łatwe, ale teraz, kiedy korzystasz z automatyzacji, jest to możliwe i bardzo proste! Po prostu ustalasz jaki pułap punktów musi zdobyć Pan Jan, aby otrzymać bonus. Dlatego Pan Jan w trakcie przebywania na Twojej stronie, otrzyma wiadomość w formie PopUp’a lub maila, w którym powiesz mu o nagrodzie. Jeżeli znasz jego imię, a przecież jest stałym klientem, wiadomość możesz spersonalizować, używając jego imienia! Pan Jan na pewno się ucieszy i pozostanie Twoim klientem.
Aby jeszcze bardziej ułatwić Ci życie, systemy do automatyzacji nie wymagają tworzenia osobnych wiadomości dla każdego Twojego klienta. Wiadomość tworzysz tylko raz. System sam będzie kontrolował, kto osiąga określony pułap wymaganych punktów i w czasie rzeczywistym będzie komunikował się z Panem Janem i pozostałymi klientami.
Czy to koniec możliwości? Nie!
Analizując zachowanie swoich klientów pewnie zauważyłeś, że część z nich umieszcza produkty w koszyku, ale nie finalizuje transakcji. Taki użytkownik nie musi być stracony 🙂 Wprawdzie nie wiemy, co skłoniło go do porzucenia koszyka, ale na pewno warto mu o nim przypomnieć. Wystarczy po jakimś czasie wysłać do niego wiadomość e-mail z przypomnieniem o niezrealizowanym koszyku lub przypomnieć mu o nim w trakcie następnej jego wizyty na Twojej stronie. Tego także nie musisz robić samemu. Systemy do automatyzacji zrobią to za Ciebie.
W dalszym ciągu to nie koniec możliwości systemów do automatyzacji. Ich wykorzystanie i cele jakie przed nimi postawisz zależą tylko od Ciebie! Wykorzystując automatyzację, dużą część swoich obowiązków „zlecasz” systemowi, który pracuje za Ciebie.
Jeżeli chciałbyś dowiedzieć się więcej na temat możliwości, jakie daje automatyzacja lub już teraz chciałbyś mieć coś takiego na swojej stronie, skontaktuj się HXS.pl
